Reklamacje pod lupą: poznaj swoje prawa

1306463_34868199

Jedna z nieudowodnionych, ale realnych współcześnie teorii spiskowych głosi, że coraz więcej firm pracując nad nowym produktem, z góry określa jego żywotność. Dotyczy to zwłaszcza motoryzacji, elektroniki czy RTV/AGD. Sprzęt powinien odmówić posłuszeństwa wkrótce po wygaśnięciu umowy gwarancyjnej. Kosztowna naprawa lub konieczność zakupu nowego wyrobu. Niby niewiarygodne, ale bliskie prawdy. A może to tylko sposób, byśmy jako konsumenci, mogli wciąż czerpać przyjemność z zakupów?

Gwarancja

Jedną z korzyści płynących z przystąpienia naszego kraju do struktur unijnych, jest to, iż jesteśmy traktowani, jako konsumenci, na równi z Niemcami, Brytyjczykami czy Francuzami. Wcześniej bywało z tym różnie ? niektórzy producenci traktowali Polskę i kraje ościenne (poza Niemcami oczywiście) jako rynki drugiej kategorii z ograniczonymi prawami konsumenckimi. Dziś, ponad dekadę później, mamy takie same prawa. Unijne przepisy zobowiązują, aby producenci, importerzy czy dystrybutorzy oferowali co najmniej dwuletnią ochronę gwarancyjną, jaka chroni nas przed niezgodnością towaru z umową.

Nie tylko gwarancja

Wszelkie roszczenia względem producenta, dystrybutora, importera czy sprzedawcy powinniśmy składać pisemnie. Czasem wystarczy wypełnić formularz, innym razem trzeba samodzielnie podać przyczyny. Bez względu, czy nasze roszczenia zostaną rozpatrzone pozytywnie, to nie możemy samodzielnie określić, czy chcemy naprawy, wymiany towaru na nowy czy też zwrotu pieniędzy. O sposobie decyduje gwarant i my, jako konsumenci, nie mamy na to wpływu. Choć są wyjątki ? jeżeli sprzęt mimo kilkukrotnych napraw wciąż ulega awariom, to wtedy możemy liczyć na zwrot pieniędzy lub na wymianę na nowy produkt. W przypadku ubrań, butów czy sprzętu elektronicznego o stosunkowo niewielkiej wartości, wiele firm od razu wymienia sprzęt na nowy. Bywało tak chociażby z telefonami komórkowymi, gdy dystrybutor i producent wiedzieli o wadzie konstrukcyjnej czy niepełnowartościowej partii.

Co istotne, gwarancja przysługuje nam bez względu na to, czy kupowaliśmy w tradycyjnej placówce czy online. Zakupy przez Internet dają nam nawet więcej uprawnień ? może liczyć na możliwość zwrotu w ciągu dziesięciu dni bez podania przyczyn. O tym przepisie dobrze wiedzą sprzedawcy na portalach aukcyjnych, oferując czasem, zamiast aukcji ?kup teraz?, licytację. W przypadku drugiej możliwości zwrot towaru bez podania przyczyn nie jest możliwy (dotyczy to nowych i używanych przedmiotów). Warto o tym pamiętać, kupując na Allegro czy Ebayu.

Pułapki i korzyści

Wybierając sprzęt RTV/AGD czy elektronikę, często możemy liczyć na ofertę sklepu polegającą na płatnym przedłużeniu okresu gwarancyjnego. Bywa to kuszące, choć czasem warto jest sprawdzić, czy rzeczywiście nie ma lepszych sposobów. Kupując kiedyś telewizor w znanej sieci, zerknąłem wcześniej na stronę producenta, gdzie napisano o możliwości bezpłatnego przedłużenia gwarancji na pięć lat, poprzez zgłoszenie przez Internet. Było to decydujący czynnik o zakupie tego modelu. Jakże byłem zdziwiony, gdy w znanej sieci sprzedawca zaproponował mi przedłużenie gwarancji, ale odpłatnie. Spytałem, skąd te kilkaset złotych, skoro producent oferuje te same korzyści bez opłat. Otrzymałem odpowiedź od sprzedawcy, że nic mu o tym nie wiadomo. Kupiłem telewizor, zarejestrowałem go na stronie producenta i zaoszczędziłem kilkaset złotych, mając trzy lata spokoju gratis.

Tę historię przytaczam, by pokazać, że warto szukać informacji w wielu źródłach. Że świadome zakupy mogą mieć kilka wymiarów. Podobnie i ochrona gwarancyjna.

Authors

*

Top